Jeszcze niedawno pufy kojarzyły się ze średnio przydatnym dodatkiem do kompletu wypoczynkowego upychanym po kątach. Dziś pufy podbijają nowoczesne wystroje mieszkań, stając się nie tylko poręcznym i wygodnym miejscem do siedzenia, lecz przede wszystkim jedynym z najbardziej wyrazistych elementów dekoracyjnych.
Pufy do siedzenia i przechowywania
Pufy spełniają rozmaite funkcje. Oprócz siedziska niekiedy zastępują podnóżki, ławy czy schowki. Co więcej, pasują do wszystkich pomieszczeń i łatwo je przenosić, a tym samym dokonywać rearanżacji wnętrza. Tradycyjne pufy mają formę otwieranej skrzyni, zaś obite są mniej lub bardziej miękkim materiałem ku naszej wygodzie. Tego typu modele, pozwalające przechowywać rozmaite drobiazgi (jak rękawiczki, szale, dokumenty), dziś spotykane są znaczenie rzadziej, a przynajmniej nie w dawnym, nieco nieporęcznym stylu.
Nowoczesne pufy-pudełka w przeróżnych kolorach przystosowane są do swojej magazynowej funkcji: ich pojemność jest znaczna, można je składać (co ułatwia ich przechowywanie, gdy nie są potrzebne) i oczywiście siedzieć na nich. Pufa ze schowkiem to przede wszystkim świetna propozycja do pokoju dziecięcego i młodzieżowego oraz dobra alternatywa dla zwykłych pojemników na zabawki.
Moda na wełnę
Poza modelami o stabilnym stelażu, pełniącymi różne funkcje, prawdziwą furorę robią ostatnimi czasy miękkie pufy do siedzenia wykonane z przeróżnych tekstyliów. Najmodniejsze i jednocześnie najbardziej uniwersalne są pufy wełniane oraz pufy ze sznurka. Wpisują się one w popularny knit trend, czyli modę na materiały wełniane, o grubym splocie i wyrazistej fakturze. Styl ten ogarnął nie tylko odzież czy tkaniny dekoracyjne, lecz także meble, w tym podwieszane fotele i inne siedziska.
Takie pufy plecione niezależnie od koloru nadają mieszkaniu przytulności. Wełna zawsze kojarzy nam się z czymś miękkim i z domowym ciepłem. Ponadto takie siedziska sprawiają, że pokój staje się nieco mniej oficjalny. Pufa dziergana niemal zaprasza, by na niej usiąść z kubkiem gorącej czekolady i odprężyć się, może też pełnić funkcję podnóżka.
Pufy pasujące do każdego stylu
Takie modele szczególnie dobrze wpisują się w wystój skandynawski. Wyrazista faktura sznurka i wełniane sploty w jasnych szarościach lub beżach idealnie komponują się z białymi ścianami i drewnianą podłogą. Z kolei pufa ze sznurka o ciepłej, ostrej barwie może skutecznie przełamać kolorystyczną monotonię. Szary wypoczynek i brązowe meble w połączeniu z pufami w odcieniu jesiennej czerwieni od razu zyskają więcej ciepła.
Oprócz sznurka i wełny, możemy pomyśleć także o innych fakturach. Dla osób stroniących od gładkich powierzchni dobrze sprawdzą się pufy futrzane, zarówno te bardziej stonowane w kolorze beżowym czy szarym, jak i bardziej krzykliwe – jasnozielone lub granatowe. Do mieszkań utrzymanych w luźnym stylu pasować będą także poduchy do siedzenia, czyli pufy XXL, w których można nie tylko wygodnie usiąść, lecz dosłownie zatopić się i zasnąć jak w hamaku. Kupując wszelkie rodzaje puf miękkich, warto zwracać uwagę na materiał, jakim są wypchane. Próbę czasu i nacisku najlepiej znosi naturalny granulat styropianowy.
Tradycja i nowoczesność
Oprócz nowatorskich, designerskich puf, których kształty i faktury ogranicza jedynie nasza wyobraźnia, niezmienną popularnością cieszą się twardsze siedziska o klasycznych kształtach. Pufy w formie kostki lub walca obite skórzaną tapicerką w stonowanym kolorze będą stanowić idealne dopełnienie każdego nowoczesnego wnętrza, zapewniając jednocześnie wysoki poziom elegancji. Takie modele sprawdzają się świetnie również jako stoliki kawowe.
Drugą młodość przeżywają też pufy na drewnianych nóżkach. Jeszcze do niedawna kojarzące się z peerelowskimi meblami, dziś przywołują raczej skojarzenia ze szwedzkim designem, a pastelowe kolory zestawione z jasnym drewnem łącza w sobie tradycję i nowoczesność.